Fotografuję bo lubię. Lotnictwo jest moją pasją od dziecka. Ale dopiero od niedawna postanowiłem połączyć te dwa zamiłowania w jedno: fotografię lotniczą. Jeśli dodać do tego wyjazdy na pokazy lotnicze organizowane nierzadko w dość odległych miejscach oraz na wojskowe lotniska w całej Polsce to mamy ciekawy przepis na spędzanie wolnego czasu i odpoczynek od codzienności.
Od kilku lat jestem członkiem Stowarzyszenia Polskich Fotografów Lotniczych, dzięki któremu mogę fotografować w miejscach i czasie normalnie niedostępnych dla ludzi „z ulicy”. Członkowie SPFL to wyjątkowo zintegrowana i zaprzyjaźniona społeczność, zróżnicowana wiekowo, skupiająca fanów lotnictwa z różnych stron Polski, pracujących w różnych instytucjach, wywodzących się z rozmaitych środowisk. To co nas łączy, to piękna ale bardzo wymagająca pasja lotniczego fotografowania.
Dla „Notatnika” przygotowałem pierwszy wybór moich zdjęć wykonanych na pokazach w Szwajcarii, Holandii, Słowacji oraz w bazach Polskich Sił Powietrznych.
Tekst i foto: Artur Osiak