Krótkie opowiadania, anegdoty, sentencje to formy idealnie dopasowane do mojego stylu życia. Ciężko żebym znalazł cały poranek lub wieczór na książkę, żebym cały oddał się kilkugodzinnej lekturze. Łatwiej za to o kilka minut, kilka stron ze spisanymi rozmyślaniami, do...
Seria Mundus od Wydawnictwa Uniwersytetu Jagiellońskiego po raz kolejny daje mi sporo frajdy. Może nie jest to lektura na jeden wieczór, trzeba trochę ją przetrawiać, ale za to ile po niej refleksji. To opowieść o tym jak zmienia się...
Ci którzy zaglądają na bloga, pamiętają jak kręciłem nosem na książkę Hugo Badera, która miała w jakiś sposób wyjaśnić tragedię wyprawy na Broad Peak - moim zdaniem powstała wtedy książka nie tylko subiektywna, ale i nierzetelna. Ktoś kto nie...
Moja przygoda z książkami Marty Kisiel rozpoczęła się niezbyt dla mnie szczęśliwie, bo "Nomen omen" trochę rozczarował, marudziłem, że mało zabawne, że dialogi zbyt sztucznie młodzieżowe... A potem musiałem odszczekiwać. Każdy kto czytał moją notkę o "Dożywociu" był tego...
Czytam po kilka rzeczy naraz, ale zwykle wśród nich jest jakiś kryminał lub thriller. I choć tyle tego przechodzi przez moje ręce, wciąż nie mam dość. Cieszę się jak małe dziecko gdy ktoś wciąga mnie w ciekawą intrygę, gdy...
Po książkach m.in. Leszka Hermana, Macieja Siembiedy, czy ostatnio recenzowanej u mnie powieści Tadeusza Biedzkiego, oto kolejny polski autor próbuje wejść w buty Dana Browna. I nie ma w tym nic złego - wykorzystanie fragmentów historii, ciekawych miejsc, jakichś...
jak dotąd czytałem jego wszystkie kryminały z komisarzem Williamem Wistingiem
i każdego kolejnego wypatruję z niecierpliwością, praktycznie od pierwszego. I nie ma to nic wspólnego z tzw. wypełnianiem historii - rzeczywiście u nas rozpoczęto wydawanie serii od środka, a od...
Bywa, że książka wpada nam w ręce w samą porę. Ratuje życie, amortyzuje wstrząsy, toruje właściwe myślenie, podsuwa rozwiązania. Przeszkoda czy wyzwanie. Stoicka sztuka przekuwania problemów w sukcesy Ryana Holidaya to właśnie taka pozycja. Bezpiecznie mieć ją na półce,...
Miałem nadzieję, że wyjazd do Lublina pozwoli mi trochę nadrobić zaległości w notkach, ale zmęczenie bierze górę. Organizm domaga się snu. Nie było więc ani spaceru po Starym Mieście, ani wypatrzonego koncertu Korteza, ale przynajmniej kolacja na mieście była...
Twórczość Ałbeny Grabowskiej była dotąd dla mnie poza obszarem moich zainteresowań - ot obyczajowo i dla kobiet - choć o "Stuleciu Winnych" słyszałem bardzo dobre opinie. Tym razem autorka postanowiła napisać kryminał, więc moja ciekawość zwyciężyła. Zrobiła to trochę...